Gdyby ktoś przed startem w Mistrzostwach Polski w Boulderingu zaproponował mi piąte miejsce, spytałbym się „a dlaczego nie trzecie? albo drugie?”, ale zapewne przyjąłbym ofertę. 🙂
[Paweł Pietrzak w Finale Mistrzostw Polski w Boulderingu 2017, Łódź, fot. Konrad Janek]
Patrząc na listy startowe, zawodnicy, którzy zaanonsowali swoje przybycie to zeszli mistrzowie, wicemistrzowie, oraz osoby młodsze, bez tytułów ale z widocznym błyskiem w oku, mówiącym, że oni też tutaj będą walczyć na poważnie o tytuł Mistrza. Prawie pół roku „w miarę” regularnego treningu (w większości właśnie pod zawody) przynoszą efekt i zakwalifikowuję się do kolejnego finału, tym razem Mistrzostw Polski. Mimo, że poza finałem znalazły się osoby reprezentujący naprawdę pokaźny zapas siły lecz popełniające jeden drobny błąd w półfinale, to w samej rundzie finałowej każdy z zawodników dotykał, ściskał, prawie utrzymał, a nawet łapał (ale po czasie) tytuł Mistrza Polski w Boulderingu 2017. A ten trafił do reprezentującego tego dnia najlepszą sprawność zarówno ciała jak i umysłu (Stefan Madej UKA). Dziękuję wszystkim za doping i słowa uznania. Sezon 2017 na razie zakończony. Teraz czas na zimne piwko i chwile refleksji. Do zobaczenia na jesieni w Fontainebleau !
[Paweł Pietrzak na boulderze półfinałowym Mistrzostw Polski w Boulderingu 2017, Łódź , fot. Konrad Janek]
Poniżej film z finałów, gdzie możecie zobaczyć występ Pawła Pietrzaka!: