Klub Wspinaczkowy Kotłownia

  • Strona główna
  • Klub
    • Dane Klubu
    • O nas
    • Władze Klubu
    • Zapisy i składki
    • Sprawozdania finansowe
    • Szkolenia
    • Team Kotłownia
    • Biblioteczka
  • Ściana
  • Przekaż 1,5%
  • Galeria
  • Kontakt
  • Email
  • Facebook

Dobry początek Pucharu Polski 2017

26 marca, 2017 przez Lesser

Bardzo dobry początek sezonu zaliczyła para naszych zawodników w pierwszej edycji Pucharu Polski w Boulderingu. Na nowej katowickiej ściance po ciężkich zmaganiach Pawełek Pietrzak wywalczył finał i ostatecznie uplasował się na szóstej pozycji. Z kolei Gosia Rudzińska, będąca ostatnio w wyśmienitej ściankowej formie, w zawodach była trzecia, ale w ramach Pucharu Polski wywalczyła drugi stopień podium. Młodziutka krakowianka Maja Rudka, z racji wieku, nie mogła być klasyfikowana w PP i stąd pozorne zamieszanie z zajętym przez Gosię miejscu.

Gratulujemy doskonałych startów i z niecierpliwością wyczekujemy dalszych sukcesów.

pp1

pp2

[fot. Paweł Wrona – CCD Fotografia]

Dodany do kategorii: Zawody

Mistrzostwa Polski w Warszawie 2016

22 grudnia, 2016 przez Lesser

Udany, choć nie według własnej opinii, start na wieńczących cykl Pucharu Polski w Bulderingu Mistrzostwach Polski zaliczyła Gosia Rudzińska plasując się o włos za podium na czwartej pozycji. Gosia pechowo oddała podium jedną próbą za dużo do bonusowego chwytu. Tradycyjnie już mistrzowskie zmagania odbywają na warszawskiej pakerni Bloco i gromadzą rzeszę najlepszych polskich zawodników i zawodniczek. Równocześnie, by dać zadość radości gawiedzi, odbywają się zawody „amatorskie”, w tym roku pod nazwą III Liga.

AA[Gosia w finale, fot. S. Madej]

W Mistrzostwach wystartowali również Paweł Pietrzak (21. miejsce – pechowo tuż pod półfinałową kreską), Konrad Janek (23.), Kuba Ginszt (25.). W damskim półfinale zobaczyliśmy tez cztery zawodniczki lubelskiej Skarpy, a świetny start, zakończony na 3. miejscu, zaliczyła Milena Poniewozik.

Gratulacje dla wszystkich oraz najlepsze życzenia na nadchodzący nowy sezon !

Dodany do kategorii: Zawody

Dwa srebra w Rzeszowie

22 listopada, 2016 przez Lesser

Jak co roku jesienią spora ekipa Lubelaków stawiła się w stolicy województwa Podkarpackiego na jedenastej edycji rzeszowskich zmagań boulderowych – BoulderRes. Kotłowniana ekipa niemal od początku uczestniczyła w zawodach organizowanych przez RKW, najpierw na poddaszu kościoła, w słynnej Pralni i w końcu w „nowoczesnej” siedzibie CW Bartolo. Zawody w Rzeszowie to niemal obowiązkowy punkt „sezonu startowego”. Doskonały wynik zanotowali Gosia Rudzińska i Kuba Ginszt stając na drugich stopniach podium.

kuba_strona

Kuba na bulderze, który dał mu 2. miejsce [fot. Maciek „Lesser” Gajewski]

Doskonały występ zaliczyłi też brat Kuby – Michał Ginszt oraz Konrad Janek, niestety dość pechowo plasując się tuż „pod kreską”, a do finału zabrakło tylko jednego bonusa. Nieźle zaprezentowali się też nasi koledzy Piotrek Duszczenko (35.) i Daniel Łączewski (36.). Bardzo dobre starty zaliczyła również ekipa Skarpy Lublin. Z zamiarem wygranej (mimo tragicznej formy) na zawodach pojawił się również piszący te słowa. Co ciekawe sztuka ta się udała! Lesser wygrał … worek magnezji w losowaniu.

gosia_strona

Gosia na przedostatnim finałowym boulderze. [fot. Maciek „Lesser” Gajewski]

Zawody wygrali Adrian Chmiała i Daszka Brylowa.

AA

 

daszka_astrona

Zwyciężczyni – Daria Brylowa [fot. Maciek „Lesser” Gajewski]

Dodany do kategorii: Zawody

Alpine Wall Tour w CSK oraz klubowe nagrody za sezon 2016

6 listopada, 2016 przez Lesser

W piątkowy wieczór sala kinowa w Centrum Spotkania Kultur pękała w szwach. Łukasz Dudek i Jacek Matuszek z ich ambitnym projektem wspinaczkowym oraz film Wojtka Kozakiewicza dokumentujący ich poczynania przyciągnęli tak dużą, nie tylko wspinaczkową, publiczność, że spóźnialscy musieli zajmować miejsca na schodach i podłodze. Po prezentacji nagradzanego m.in. na festiwalu w Lądku Zdroju filmu nastąpiła niezwykle ciekawa dyskusja z bohaterami spotkania poprowadzona przez Prezesa „Śrubę”.

 

AWTLublin2016-4417

 

Spotkanie z Łukaszem i Jackiem było pierwszą imprezą organizowaną wspólnie przez KW Kotłownia i Centrum Spotkania Kultur, gdzie planujemy wybudować naszą klubową ściankę wspinaczkową. Korzystając z okazji Prezes wspólnie z ekipą AWT wręczył nagrody dla najlepszych klubowiczów w sezonie 2016. I tak nagrody otrzymali:

1. Ola Rudzińska za niezwykle udany sezon startowy w Pucharze Świata na Czas (4. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata).
2. Gosia Rudzińska za przejście bulderu Amores Perros 8A+ i drogi Chomeini VI.6.
3. Karol Szczuchniak  za pokonanie 18 boulderów o stopniu 7C i 7C+ oraz boulderu Supersupernova 8A.
4. Jacek Czerniecki za pokonanie dróg Messer VI.5 RP, Dobra kaloria VI.5 RP, Nie zapomnij bicza VI.4+ RP i Ph 5,5 VI.4+ RP.

 

AWTLublin2016-4436

AWTLublin2016-4444

Dodany do kategorii: Społeczność

Muppet the Czech Star

31 października, 2016 przez Lesser

Doszły nas słuchy z Kotliny Kłodzkiej o niezgorszych poczynaniach naszego niegdysiejszego towarzysza mocnych treningów w kotłownianych kazamatach – Krzyśka „Muppeta” Tarkowskiego. Muppet mimo, że od lat przebywa poza Lublinem, czy to na emigracji za Kanałem La Manche, czy też ostatnio częściej właśnie na śląskim pograniczu polsko-czeskim, to jest dla lubelskiego wspinania sportowego postacią znaczącą. Krzysiek wciąż jest tym, który może z Lubelaków pochwalić się najlepszym wykazem przejść skalnych. W 2002 roku Muppet śmiało wkroczył na ogólnopolską scenę wspinaczkową prowadząc swoją drogę „Doktorat” VI.5+/6, solując „Wyścig Szczurów” VI.5+/6 i przechodząc podlesicki ekstrem „Wakacje Z Dupami” VI.6(+). W kolejnych latach nie wspinał się już tak dużo z liną pokonując co raz trudniejsze problematy bulderowe w tym wiele ósemkowych.

szczepanow_1 MALE

Muppet i jego dolnośląska dacza [fot. Maciek „Lesser” Gajewski]

Ostatnimi czasy Muppet zmagał się z kontuzją kolana i zdecydowanie słabszą formą, ale wszystko co złe w końcu się kończy. Zmiana stylówy na modne obecnie kolorowe ciuszki, znaczący przyrost obwodu bicepsa, a nawet wizyta u fryzjera pomogły przełamać blok psycho-fizyczny i wrócić do ekstremalnego wspinania. Kilka dni temu Krzysiek pokonał jedną z najtrudniejszych propozycji okolic Szklarskiej Poręby, czyli masywny okap na Skałach Teściowej – „Czech Star” autorstwa Martina Stráníka z 2014 roku. Muppet enigmatycznie wypowiedział się o trudnościach, że to nieco kontrowersyjna i skomplikowana sprawa. Przypomnijmy, że przy „Czech Star” początkowo stawiano cyferkę 8B, ale późniejsza seria powtórzeń obniżyła wycenę do 8A+, a są nawet głosy o koniecznej korekcie do 8A. Niemniej problemat jest niezwykle estetyczny i wart wstawek. Jednocześnie Krzysiek mówi, że to nie jego ostatnie słowo i zapowiada próby na dużo trudniejszym wariancie pokonanego okapu, czyli na „Polish Star”, za co gorąco trzymamy kciuki.

Czech Star from Kris Tarkowski on Vimeo.

 

Dodany do kategorii: Bouldering

Pierwsze lubelskie damskie sześć-sześć

13 września, 2016 przez Lesser

Stało się! Po dłuższej batalii Gosia Rudzińska poprowadziła swoją pierwszą drogę o wycenie VI.6, czyli słynnego „Chomeiniego” w Jaskini Mamutowej.  Tym samym zabłysnęła jako pierwsza Lubelanka z tą cyfrą na koncie, a przy okazji trzecia osoba z Lublina w ogóle, która dała radę pokonać takie trudności.

gosia_chomeini_1 MALE[fot. Maciek Lesser Gajewski]

 

„Chomeini” powstał w 1987 roku za sprawą Piotra Korczaka, demiurga polskiego wspinania sportowego. Jak sam autor opisuje powstanie drogi w artykule „Epitafium Nowej Fali” (Góry, nr 4/1998):
„Działalność wznowiłem dopiero w październiku [1987 roku], ale za to bardzo skutecznie. W niecałe dwa tygodnie powstały: Dziś Samba, Jutro Bomba (VI.5), Kaplica Przyjacielu (VI.5 RK), Pożegnanie Jesieni (VI.5), no i Chomeini. Z rozmaitych względów nie mogłem się zbytnio chwalić przejściem wielkiego okapu nad Jaskinią Mamutową. Zakres preparacji chwytów był zbyt poważny jak na nerwy takich osób jak Rysiek Benduski. Ale ten strzał z nogami w powietrzu… Wtedy to było coś, dzisiaj podobny chwyt można przećwiczyć na salce… Chomeini, nawet na dwa lata później, po przejściu RP, nie doczekał się rzetelnej oceny. Zbyt dużo moich emocji taka ocena musiałaby zawierać. Droga pozostaje w zapomnieniu po dziś dzień, stanowiąc epitafium VI.5.”

„Chomeini” mimo, że powstał za „żelazną kurtyną” był drogą tylko o stopień łatwiejszą niż ówczesna najtrudniejsza droga świata („Wallstreet” XI- na Frankenjurze autorstwa Wolfganga Güllicha). Linia wytyczona przez Korczaka czekała wiele lat na pierwsze powtórzenie i miało ono miejsce dopiero u progu XXI wieku. Jest to niewątpliwie jedna z ważniejszych dróg w historii polskiego wspinania sportowego. I to właśnie tą linię obrała sobie za cel Gosia.

Spośród Lubelaków, jak dotąd, z drogami w stopniu sześć-sześć poradzili sobie tylko Krzysiek Muppet Tarkowski i Jarek Nowak. Muppet w pamiętnym roku 2002, gdy mocna cyfra sypała się w Lublinie jak z rękawa, poprowadził Wakacje Z Dupami, z kolei Jarek w 2012 rozprawił się z rożnowską ekstremą Sto Kotletów. Ponadto parę osób musnęło „szóstkę” prowadząc drogi o wycenie VI.5+/6. Tym samym Gosia staje na męskim sześć-szóstkowym podium, jednocześnie deklasując koleżanki.

szalony-gosiaPo lewej Piotr Koraczak w latach ’80, po prawej Gosia Rudzińska w 2016 roku na „Chomeinim”.

Kotłownia (Lesser): Gratulacje przejścia! Skąd pomysł na „Chomeiniego„? Nie dość, że zaczęłaś wspinać się z liną, to od razu wzięłaś się za bardzo ambitne cele.

Gosia: Od niedawna mieszkam w Krakowie i to chyba zasługa krakowskiego środowiska, gdzie zdecydowanie przedkłada się wspinanie z liną nad bouldering. Zostałam nijako „zmuszona” do wspinania się po droga sportowych w skałach. Do Mamutowej regularnie jeździ duża grupa znajomych, z którymi się teraz wspinam i trenuję. Poza tym jestem teraz w niezłej formie (udało mi się wiosną ustanowić życiówkę na boulderach) i chciałam spróbować jakąś trudną drogę. Z „Chomeinim” to był bardziej przypadek. Po prostu w przypadku innych dróg w Mamutowej nie za bardzo byłam w stanie zapamiętać ich przebieg. Każdy kto był w „Mamucie” będzie wiedział o co mi chodzi, a „Chomeini” to raczej prosta linia.

Jak wygląda sama droga?

Można powiedzieć, że to taki dłuższy boulder z liną. Startuje sprężającą ścianką wspólnie z „Macierewiczem” VI.3, by po kilku ruchach doprowadzić pod masywne przewieszenie nakrywające wejście do groty. W przewisie znajdują się słynne wykute przez „Szalonego” trzy dziury na dwa palce i jedna mieszcząca trzy palce doprowadzające na krawędź przewieszenia. Ta część jest zazwyczaj najtrudniejsza dla mężczyzn z racji grubszych palców. Mi sprawiało trudność przedarcie się z ostatniego wykutego chwytu przez przełamanie do klamy kończącej drogę patentem po krzyżu.

Ile czasu zajęło ci sfinalizowanie przejścia? Trenowałaś specjalnie pod tą drogę?

Nie, wpinałam się normalnie na ścianie, torchę na bulderach w skałach i trochę z liną tu i ówdzie. Na samego „Chomeiniego” jeździłam może z dziesięć razy, co przemnożone przez trzy sensowne próby jednego dnia daje razem nico ponad trzydzieści wstawek. W sobotę puściło w trzeciej próbie. Najpierw poszłam powiesić ekspresy. Druga próba była na dogrzewkę, a trzecia okazała się kluczowa i zakończona upragnionym sukcesem.

Jakie masz kolejne cele? Będziesz kontynuować przygodę z liną?

Jeszcze nie wiem, to przejście kosztowało mnie dużo nerwów. Od wielu lat nie wspinałam się po trudnych drogach sportowych i zdecydowanie od tego odwykłam, ale dziewczyny namawiają mnie już na sąsiednią „Czekając na Godoffa” VI.6.

Gratulacje jeszcze raz i powodzenia. 

 

 

Dodany do kategorii: Skały

„Cienka Czerwona Szmira” 7C/C+ dla Gosi

8 lipca, 2016 przez Lesser

Gosia Rudzińska ledwo parę dni temu przeprowadziła się do Krakowa, a już jej sponsorzy donoszą o świetnych przejściach w podkrakowskim Zimnym Dole. Tym razem pod szponem naszej zawodniczki padła tytułowa Cienka Czerwona Szmira oceniana na 7C/C+.

ervgsdfvswvwvwbvwrbvwr3333

[fot. A. Chmiała]

Dodany do kategorii: Bouldering

Brąz w Chinach !

1 maja, 2016 przez Lesser

Dobra passa sportowa nie omija również drugiej siostry Rudzińskiej. Ola, od niedawna nasza klubowiczka, zdobyła brąz na pierwszej edycji Pucharu Świata Na Czas w chińskim Chongqing ! Wróży to doskonale w rozpoczynającym się sezonie startowym, nawet mimo tego, że na „Paderze” odkręcona została droga do treningów dla czasówkarzy.

Gratulacje !

OlaR-9905gotoweMAŁE[fot. Marcin Ciepielewski, www.marcinciepielewski.pl]

Dodany do kategorii: Zawody

Gosia robi 8A+ fb !

29 kwietnia, 2016 przez Lesser

W momencie gdy zapewne wszyscy lubelacy toną w przedwyjazdowym rozgardiaszu u progu długiego, majówkowego weekendu, jedna bardzo zmotywowana zawodniczka, po raz kolejny staje pod piaskowcowym, skalnym murkiem w Borzęcie. Gosia Rudzińska już od kilku tygodni pielgrzymuje do Krakowa z ambitnym celem dołączenia do krótkiej, bo obejmującej jedno nazwisko, listy Polek z bulderem 8A+ na koncie. Niestety z wszystkich poprzednich wyjazdów wracała na tarczy. Gosia wielokrotnie spadała na ruchu kończącym trudności bulderu Amores Perros. Za niemal każdym razem wyglądało to tak, jak by chciała ten chwyt pogłaskać, a nie ścisnąć go porządnie, jak to trzeba było zrobić. Gdyby tego było mało, kilka dni temu udało jej się w końcu przytrzymać tę klamę, ale niestety kopnęła przy tym zabezpieczającą zeskok koleżankę. Dotknięcie nie było aż tak znaczące, że zapewne znalazło by się wiele osób, które zaliczyły by sobie takie przejście, jednak kłóci się to zdecydowanie z boulderową etyką – przejście musi odbyć się bez muśnięcia materaca, ziemi czy też asekuranta. Gosia musiała wrócić do Borzęty raz jeszcze żeby zrobić czyste przejście. Udało się to właśnie dzisiaj, w przededniu majówki. Gosia stała się tym samym drugą Polką z 8A+ w dorobku.
Także: Gosia Rudzińska – Amores Perros 8A+ !

Olbrzymie gratulacje !

gosia_amores_2 MALE[Gosia na Amores Perros 8A+, Borzęta, fot. Maciek Gajewski]

 

Jeśli ktoś zastanawia się jak wyglądają trudności tego boulderu, to wszystko można zobaczyć na poniższym „profesjonalnym” filmiku nagranym telefonem.

 

 

Gosię sprzętowo wspiera Evolv.

Dodany do kategorii: Bouldering

Warszawski champion – Banderas

21 marca, 2016 przez Lesser

Łukasz „Banderas” Grymulski zwycięża w warszawskich zawodach na nowo otwartej boulderowni CAMP4.

W miniony weekend na inaugurujących działalność nowej, przy okazji najbliższej Lublina (Ursynów), boulderowni zawodach zmagała się przeszło setka wspinaczy. Startujący podzieleni zostali na kategorie „light” i „hard”, przeznaczone odpowiednio dla amatorów i zawodników. To właśnie w „lightowej” kategorii zwyciężył Łukasz, co oczywiście nie umniejsza jego wyczynu, bo stawka była wcale nie najsłabsza, a dodatkowo doskonały wyniki dobrze prognozuje na przyszłość.

Gratulujemy i życzymy wytrwałości w dalszych treningach.

AA

[Banderas topuje na zawodach w Warszawie, fot. Sz. Aksienionek]

Dodany do kategorii: Zawody

  • 1
  • 2
  • Next Page »

Kategorie

  • Bez kategorii
  • Bouldering
  • Góry
  • Skały
  • Społeczność
  • Zawody

STATUT KW KOTŁOWNIA

STATUT KW KOTŁOWNIA.PDF

O nas

Akademicki Klub Wspinaczkowy Kotłownia, jako stowarzyszenie ukonstytuował się latem 2010 roku, jednakże początek działalności jego członków sięga roku 1998, kiedy to na AOS UMCS powstała ściana wspinaczkowa zwana Kotłownią, prowadzona nieprzerwanie do roku 2014 przez członków sekcji wspinaczkowej UMCS (późniejszych założycieli AKW Kotłownia)… czytaj dalej

Ostatnie wpisy

  • Aleksandra Mirosław zwyciężczynią nagrody dla Sportowca Roku Plebiscytu Sportowego!
  • Składki członkowskie 2025
  • Spotkanie świąteczne
  • Świąteczne godziny otwarcia CW Kotłownia
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish.AcceptReject Read More
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT